Dyrekcja i marketing

Magdalena Żółty – dyrektor ds. pedagogicznych

Moje wykształcenie związane jest ściśle z zawodową i pozazawodową pasją jaką jest edukacja i wychowanie dziecka. Ukończyłam studia magisterskie na kierunku wychowanie przedszkolne i edukacja wczesnoszkolna (Górnośląska Wyższa Szkoła Pedagogiczna im. Kardynała Augusta Hlonda w Mysłowicach), studia podyplomowe z Arteterapii (Uniwersytet Śląski w Cieszynie) oraz Oligofrenopedagogikę (Wyższa Szkoła Administracji w Bielsku-Białej). Odbyłam kursy: terapii ręki i dogoterapii Jestem nauczycielem mianowanym, od 14 lat pracuję z dziećmi. To wielka radość móc wykonywać zawodowe obowiązki z satysfakcją, że robi się to, co się lubi. Nie jestem Panią Dyrektor zza biurka. Najlepiej czuję się wśród ludzi, dlatego żyję życiem przedszkolnej społeczności – naszych dzieci i ich rodziców. Uwielbiam rękodzieło – sama też tworzę, przedszkole ma być kolorowym, przyjaznym domem o niepowtarzalnym klimacie, rozpoznawalnym pośród innych miejsc. Kiedy uda mi się na chwilę siąść, sięgam po książki, zwłaszcza psychologiczne. Moje mocne strony? Kreatywność, spontaniczność, umiejętność słuchania. Stan liczebny: mąż, troje dzieci, pies i kot.

Sylwia Mazurczak – prezes SdRS, dyrektor

Gdy byłam mała, chciałam być lekarzem. Skończyło się na paragrafach. Jestem prawnikiem, absolwentką Wydziału Prawa Kanonicznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (specjalność kanoniczno-sądowa), prowadzę kancelarię cywilno-kanoniczną. Publikuję do prasy ogólnopolskiej artykuły o tematyce społeczno-kulturalnej. Jako „góralka nizinna” przeprowadziłam się z Kujaw w Beskidy i tu znalazłam swoje miejsce na ziemi. Uwielbiam szpinak, lemoniadę z miętą i „planszówki”. „Serduszko” poznałam, kiedy uczęszczała do niego dwójka moich dzieci. To, że są dziś fajnymi osobami, które nie boją się występów, rozwijają swoje muzyczne i taneczne pasje, zawdzięczam właśnie naszemu Przedszkolu. Uważam, że to wyjątkowe miejsce, o którym trzeba mówić, dlatego moją szczególną aktywnością jest właśnie promocja i poszerzanie kręgu przyjaciół KSO oraz Przedszkola „Serduszko”. W wolnych chwilach chodzę po Beskidach, słucham muzyki filmowej, gram na gitarze i piekę ciasta dla moich domowych łakomczuchów. Moją życiową dewizą są słowa ks. Twardowskiego: Kiedy Bóg zamyka drzwi to otwiera okno.